UWAGA!!! Ta strona funkcjonuję jako archiwum - pod tym linkiem znajduję się nowy adres bloga. Zapraszam!

Czego brakuje Nowemu Kanonowi?

mati212 2017-04-03 ciekawostki

Dzisiaj chciałem was uraczyć moimi przemyśleniami na temat książek z nowego kanonu. OSTRZEGAM! Artykuł będzie miał formę luźnych spostrzeżeń, więc jeżeli nie lubisz takiej formy, zobacz inne wpisy na moim blogu.

Zawsze kiedy czytam książkę z nowego Disneyowskiego kanonu, czuję że czegoś mi brakuje, jednak dotychczas nie wiedziałem czego.
Wreszcie zrozumiałem: Te książki są Płytkie. Mam na myśli powierzchowna akcję, bohaterów i wydarzenia.

Najlepiej porównać to z jakąś książką więc wybiorę dwie: z nowego kanonu niech będzie „Star wars: Dziedzic Jedi”, a ze starego „Darth Bane:Droga Zagłady”.

Zobaczmy więc „Dziedzica Jedi”. Odnoszę wrażenie jakbym czytał opowiadanie, tylko trochę dłuższe. Ponadto nie ma tutaj wyrazistych bohaterów, więc nie pamiętałem imienia głównej żeńskiej bohaterki, już po tygodniu.
Natomiast zachowanie głównych bohaterów(Luke i Nakari) jest dosyć infantylne.

Teraz spójrzmy na książkę „Darth Bane: Droga Zagłady”. Mogliśmy w niej zobaczyć pełne szkolenie na Sitha, powstawanie zasady dwóch a także bitwę na Ruusanie. A to wszystko w jednej książce! W „Dziedzicu Jedi” zobaczyliśmy za to mniej wydarzeń, pomimo tego że książki są porównywalne, jeżeli chodzi o ilość stron.

Z drugiej strony, ten krytyczny osąd może być spowodowany przez moje przyzwyczajenie. Może rzeczywiście przesadzam i oczekuję od tych książek zbyt wiele? Przecięż Książkę „Star Wars: Nowy Świt” oceniłem dosyć pozytywnie.

Niezależnie od tego jaka jest prawda, jedno jest pewne: W książkach, zarówno ze starego jak i nowego Uniwersum, można wiele poprawić. Powinniśmy się również cieszyć z tego że wychodzą nowe filmu, są wydawane nowe książki, a w galaktyce nareszcie zapanował porządek. Chronologiczny oczywiście

Podsumowanie:

Dochodzę do następujących wniosków: Nowy kanon nie jest zły jako taki, ale mimo to kolejne książki powinny przewyższać te które już zostały wydane. Sądzę również że anulowanie Starego kanonu było dobrym pomysłem. W Expaned Universe zrobił się zbyt duży bałagan, więc stworzenie czegoś, co nie koliduje z czym innym, graniczyło z cudem.

Na koniec pragnę zaznaczyć że powyższy tekst jest tylko moją opinią, do której chcę was przekonać. Jeśli jednak uważasz że popełniłem gdzieś błąd, albo że moja ocena jest zbyt surowa, napisz o tym w komentarzu. Po to je dodałem.

Podziel się: