UWAGA!!! Ta strona funkcjonuję jako archiwum - pod tym linkiem znajduję się nowy adres bloga. Zapraszam!

Na Dwa Głosy #3 Czy warto czytać spoilery?

mati212 2017-09-17 Na Dwa Głosy

Do "Ostatniego Jedi" pozostało: 87 dni.
--------------------------------

"Na Dwa Głosy" to seria realizowana, w ramach współpracy dwóch zaprzyjaźnionych blogów: Star Wars Blog i Wielkiej Encyklopedii Star Wars. Dwóch ekspertów, dwie opinie i dwa spojrzenia na „Gwiezdne Wojny”. A więc - Czy warto czytać spoilery?

Wielka Encyklopedia Star Wars

logo wielkiej encyklopedii star wars

O śmierci Hana Solo wiedziałem na długo, zanim Przebudzenie Mocy podbiło serca fanów na całym świecie. Oczywiście była to moja własna zasługa wynikająca z bardzo częstego poszukiwania różnorodnych informacji, spoilerów. Te, jeżeli pochodzą z dobrych i wiarygodnych źródeł zazwyczaj sprawdzają się w 75%.

Ponieważ jestem jednym z bardzo wielu fanów, którzy upodobali sobie ten rodzaj aktywności, Disney ostatnio wzmocnił środki bezpieczeństwa. Teraz przed premierą pełnej fabuły nie znają autorzy adaptacji książkowych czy czasami nawet sami aktorzy, przez co coraz ciężej na chwilę obecną o wiarygodne informacje. 

Jeżeli już ich szukacie - od razu możecie darować sobie Mike`a Zeroha czy francuski odpowiednik MAKING STAR WARS NET, gdyż strona ta, choć w amerykańskim wydaniu posiada porządne newsy, to w europejskim jest czymś w rodzaju gwiezndowojennego tabloidu.
Wracając do Przebudzenia- nie będę oszukiwał, w kinie Epizodu VII nie oglądałem z wypiekami na twarzy. Całą fabułę poznałem przed czasem i choć niektórym sprawia frajdę próba potwierdzenia zdobytych informacji, mnie za wyjątkiem kilku scen, film nie mógł już zaskoczyć. 
Zupełnie inaczej sprawa miała się z Rogue One- dzięki długim dokrętkom i niebanalnej fabule, film niespodziewanie zmieniał się w moich oczach znacznie częściej.

W takim razie spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytanie – czy teraz, przed premierą TLJ, warto wiele razy dziennie wchodzić na Reddita lub inne zagraniczne fora znane z tego typu aktywności? Myślę, że nie. Prosta fabuła Epizodów nie pozwala na to, aby Lucasfilm pokazał przed premierą zbyt wiele nie zahaczając przy tym o fabułę, a każdy znaleziony w Internecie samodzielnie spoiler może w łatwy sposób zepsuć niespodziankę.
Mimo to, wątpię, abym wytrzymał do grudnia...

Star Wars Blog

logo star wars blog

Co sądzę o czytaniu spoilerów? W przeciwieństwie do wielu fanów, nigdy nie miałem z nimi wielkiego problemu.

Zupełnie inaczej podchodzę do spoilerowania książek i filmów. To pierwsze nie wydaję mi się czymś strasznym – nie wyczekuję na książkę przez okrągły rok, chłonąc teorie na jej temat – więc drobne ujawnienie fabuły zupełnie mi nie przeszkadza. Zresztą i tak mniej więcej ją znam: wydawca podaję notę wydawniczą na miesiące przed drukiem.

Z filmami sprawa jest inna – na każdy nowy epizod „Gwiezdnych Wojen” czekam przez kilka miesięcy. Prawdopodobnie przez moją niecierpliwość, staram się dowiedzieć jak najwięcej o tym filmie: Jakie nowe statki zobaczymy, jakich bohaterów poznamy, co się stanie ze starymi i najważniejsze – jaka będzie fabuła? Zauważam tutaj pewien paradoks – przed premierą chłonę każdą, nawet najbardziej błahą informację, aby dowiedzieć się czegokolwiek o nowym filmie. A po premierze? - nagle przestaję chcieć, pomimo że mogę sprawdzić fabułę w co najmniej 4 miejscach. Wolę obejrzeć film. Jak chyba każdy fan.

Co do seriali, gier i komiksów – tutaj się nie wypowiem. Dlaczego? Seriali nie oglądam, gry w które gram mają już swoje lata, a komiksów w ogóle nie czytam. Przypuszczam jednak, że sytuacja ma się podobnie jak z filmami - za wyłączeniem komiksów.

Nie czytam spoilerów, ponieważ ich nie lubię i nikomu nie polecam tego robić. Naprawdę. I tak wiarygodność informacji, jakie możecie znaleźć w internecie jest, mówiąc łagodnie, wątpliwa, a ponadto Disney coraz bardziej skąpi nam informacji. Zwłaszcza po „TFA”, gdzie, jeżeli się postarałeś, można było poznać całą fabułę 7 epizodu.

Choć muszę przyznać, że sam nie jestem bez winy – zwłaszcza w okresie przedpremierowym, lubię pobuszować po internecie, obejrzeć sobie jakiś film z teoriami, czy przeczytać fanowska hipotezę, ale zawsze podchodzę do tych informacji z rezerwą. Ponadto, jak wspomniałem wcześniej czytam tylko teorię, które najprawdopodobniej się nie sprawdzą – tylko ciekawie się ich słucha.

Kolejny odcinek już 24 września!

Zajrzyj tutaj:

Podziel się: