UWAGA!!! Ta strona funkcjonuję jako archiwum - pod tym linkiem znajduję się nowy adres bloga. Zapraszam!

Recenzja "Star Wars: Nowy Świt"

mati212 2017-03-29 recenzje

Niedawno w moje ręce trafiła książka „Star Wars: Nowy Świt”, więc dzisiaj chciałem podzielić się z wami moja opinią.

Książkę napisał John Jackson Miller, pisarz, który ma na swoim koncie jeszcze trzy książki z Uniwersum: „Star Wars: Kenobi”, „Star Wars:Błędny rycerz” i „Star Wars: Zaginione Plemię Sithów”, a także 15 komiksów.

Co ciekawe Miller z zawodu jest historykiem(sowietologiem), a także analitykiem branży komiksów. Jak dla mnie trochę zakręcone połączenie.

Akcja książki dzieje się pomiędzy 3 a 4 częścią, a także przed serialem „Star Wars:Rebells”.
Powieść opowiada o losach głównych bohaterów tego serialu, przed wydarzeniami z pierwszego sezonu.

Motorem napędowym akcji jest wizyta Hrabiego Vidiana, na Gorse- planecie, na której panuje wieczna noc.- który przybył tam z rozkazu Imperatora, aby „Zrobić porządek” z wydobyciem thorylidu(niezwykle ważnego dla imperium minerału) na księżycu Gorse, Cyndy.

W tym czasie na planecie przebywa Kanan Jarrus(były Jedi), zatrudniony w wydobyciu thorylidu. W wyniku kilku zbiegów okoliczności, Kannan zostaje wplątany w spisek na życie Hrabiego. Musi zdecydować, czy do końca życia chce uciekać, czy stawić czoło Imperium.

Moja opinia

Według mnie książka nie jest czymś porywającym. Mimo to czytało się ją dosyć dobrze, a sama lektura nie nużyła.

Dzięki niej mogliśmy się również dowiedzieć co nieco, o historii Hrabiego Vidiana(która okazała się niezwykle ciekawa), jak i o życiu Kannana Jarussa, co stanowi dobre dopełnienie tego, co widzieliśmy w serialu.

Moim zdaniem najlepszą postacią całej książki był Vidian. Był to czarny charakter z prawdziwego zdarzenia, czyli coś czego nie widziałem w nowym kanonie od dawna.

Ciekawe jest również przedstawienie ustroju Imperium. Jako sowietolog, Miller nie miał problemu z opisaniem rzeczywistości totalitarnego panstwa.

Widzimy więc bezkarność elit, połączone z uciskiem i ciągła inwigilacją szarych obywateli.

Końcowa ocena: 8/10(za ciekawą postać Vidiana i zajmującą opowieść)

Podziel się: